Jest taka wieś wysoko położona...

Hej!!!
Dzisiejszy post będzie poświęcony miejscu, w którym nocuję jeżdżąc w Tatry. 
To miejsce to pewna wieś. Jest ona jedną z najwyżej położonych wsi w Polsce. Znajduje się w województwie małopolskim, powiecie tatrzańskim, gminie Biały Dunajec. Tak, to właśnie Gliczarów Górny.

Piszę o niej, ponieważ jak już wspomniałam leży bardzo wysoko. Wiąże się z  tym fakt, że rozpościera się z niej widok na całe Tatry. Nocujemy zawsze w ,,Noclegi Emmy" (https://www.facebook.com/noclegiemma/). Gdy byłam tam pierwszy raz, to od razu wiedziałam, że będę tam wracać. 



Plusem nocowania tu jest cisza i spokój, nie to co w Zakopanem, Bukowinie i innych miejscach. Nie ma tu straganów, dużej ilości sklepów. W Gliczarowie jest jeden sklep, jedna bacówka, to wystarcza.
Poniżej napiszę trochę o widokach. Zacznę od prawej strony Tatr i będę przesuwać się ku lewej.
 Patrząc na prawo mamy widok na dalszą część Gliczarowa oraz Gubałówkę, nocą świeci się maszt na czerwono. W dole mamy Zakopane, które nocą także jest oświetlone. Potem widać skocznię, ale jak jest na niej igielit, bo w trakcie budowy była ledwo widoczna. Nad skocznią mamy Giewont, który bardzo często przed zachodem jest bardzo ładnie oświetlony (krzyża nie widać :P). Dalej ciągnął się szczyty, których niestety nie znam nazw. Dochodzimy do Kasprowego Wierchu. Łatwo go rozpoznać, bo stacja kolejki na dole, na górze oraz pośrednia jest oświetlona. Na lewo od Kasprowego także nie znam szczytów już do końca pasma, wiem tylko, że jadąc z Gliczarowa do Bukowiny w pewnym momencie jedzie się na wprost góry, która nazywa się Hawrań.




Górny: Gubałówka, Gliczarów i Zakopane 
Obok: Widać światła  Zakopanego, Murzasichli, Gubałówki, stacji kolejki na Kasprowy Wierch


Atrakcji tutaj raczej nie ma, ale podam teraz dwa miejsca warte odwiedzenia.
  1. Ściana Bukovina 
Jeśli ktoś oglądał wyścig kolarski Tour de Pologne,
 to pewnie słyszał, że słynny kultowy podjazd nazywa się Ściana Bukowina. Tak naprawdę ten słynny, prawie pionowy podjazd znajduje się w Gliczarowie. Można tę drogę poznać po napisach na asfalcie, a w czasie wakacji po rozrzuconych bidonach, rzeczach do kibicowania, które leżą na niej w trakcie rozgrywania TdP. Na początku tej trasy stoi głaz z połową roweru oraz tabliczką, który również o tym informuje.
          

2. Polna droga 

Nie wiem czy mogę to nazwać polną drogą, ale nie wiem jak inaczej. Jest to zwykła droga na której tle masz Tatry i my wykorzystaliśmy ją jako tło do sesji. Moja siostra miała typowy strój góralski z Krupówek i się w niego przebraliśmy. Ja z zamiast kierpców, założyłam buty, w których chodzę po szlakach. Polecam to miejsce. Zanim nie ma tam wybudowanych domów, a jak na razie tylko jeden się buduje. Raz udało nam się usłyszeć, a potem zobaczyć śmigłowiec TOPR-u jak leciał do poszkodowanych w okolice Murowańca. 




Mam nadzieję, że post się podobał i przydał się wielu osobom, którzy nie wiedzą gdzie szukać noclegu. Bardzo polecam Gliczarów. Liczę na komentarze od was. Do następnego razu!!!
 Odnośnie zdjęć, zdjęcia są prywatne, więc proszę bez mojej wiedzy nie rozpowszechniać itp., w razie pytań kamila.komon@interia.pl
Kamila :) 


Komentarze

  1. Super, nigdy jeszcze tam nie nocowałem więc wypróbuję niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia Twojego taty epickie!! Co do notki- zachęciłaś mnie do odwiedzenia „wsi” Gliczary!! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry świata w 80 stronach

Weekend w Tatrach

Może by tak pojechać do NORWEGII...